Dzieci moje, oto ja stoję przed wami, pełna Mojego Miłosierdzia, gotowa je użyć na tych, którzy zasługują na litość.
Jeśli chcecie Mojego miłosierdzia, wystarczy modlić się, aby nawrócić i pokuta.
Pamiętajcie o swojej przeszłości, moje dzieci, i odkupujcie wszystkie swoje grzechy.
Żyjcie według przykazań, obserwujcie je, być wiernymi ich prawom.
Bo kto nie będzie wierny tym Prawom, ten nie zje manny z Nieba.
Ale ci, którzy będą im wierni, Moje Syn Jezus weźmie ich na swoje ramiona, położy je na swej piersi i usiądzie przy swoim stole.
Modlcie się, dzieci moje, modlcie!
Niech wasze modlitwy zmiękczają wasze serca.
Moje Syn i ja chcemy serca płonące Bożą miłością.
Wasz kraj, waszy kontynent, cały świat coraz bardziej pada w ręce przeklętego, bo większość ludzi przestała się kochać; uważają siebie za lepszych od innych; uchylili się od wzroku Boga; każda ich czynność stała się dla nich rutyną; zapomnieli o wielkości Twórcy.
Dlatego proszę was również: bądźcie pokorni, trzymajcie się z dala od tych, którzy wam klaskają, od tych, którzy was chwalą, od tych, którzy was tytułują i honorują.
Bądźcie pokornymi i prostymi sercem, a niech wasze serca będą podobne do serca Mojego Syna Jezus Chrystusa, waszego Pana.
To jest moja wiadomość na ten wieczór.
Niech będziecie błogosławieni za przyjście do mnie w tym świętym miejscu, które zbyt często zostaje ignorowane przez wielu.
Idźcie i powiedzcie im, że ja jestem tutaj, Maria, Matka Chrześcijańskiego Miłosierdzia, Matka ich Pana, a czekam na nich otwartymi ramionami.
Idźcie i powiedzcie im o mojej róży w USA, aby ta róża, którą posadziłem, mogła przecież przyciągać dusze. Idźcie i powiedzcie im, że moje róże czekają na nich i za nimi są bramy życia dla każdego mieszkańca ziemi.
Idźcie i powiedzcie im, że ja, Maria, Matka Chrześcijańskiego Miłosierdzia, trzymam klucze do wszystkich tych drzwi i zależy od nich, czy otworzę je, aby przywrócić ich do Mojego Syna, przebaczając im grzechy.
Do was, moich dwóch synów, którzy wyjeżdżacie ze mną i moją córką do Kamerunu, proszę was, byście zawsze byli przy boku mojej córki, bo bitwa, którą ona tam stoczy w Moim Imieniu, może mieć poważne konsekwencje.
Dlatego nigdy nie opuszczajcie centrum, gdzie będziecie bez wykonania codziennej podróży razem z nią. A do was, zespół intercesyjny tutaj w oratorium, proszę was, abyście nie porzucić swojej roli podczas tej trudnej podróży.
Kocham was i błogosławię.
Maria, Matka Chrześcijańskiego Miłosierdzia.