Wieczorem, gdy skończyłem modlić się różańcem, Jezus ukazał się w towarzystwie Matki Bożej. Obaj byli promienni, bardzo radosni. Pobłogosławili nas i natychmiast potem Jezus przekazał mi następującą wiadomość:
Mój pokój i pokój mojej błogosławionej Matki niech będzie z wszyscy!
Drogi dzieci, przyjmijcie moją miłość i mój pokój. Chcę was podziękować za modlitwy. Jestem waszym Zbawieniem. Tylko ja was zbawiam i nikt inny. Teraz wszystkie łaski niezbędne do waszego zbawienia daję wam przez najświętskie ręce mojej Niebieskiej Matki....
W tym momencie Jezus otworzył swoje ręce, a w nich pojawiły się liczne światła, które świeciły bardzo jasno i te światła przemieniły się w wiele róż, których Jezus przekazał do rąk Matki Bożej. Jezus rozmawiał prywatnie z Matką Bożą o nas i dużo uśmiechał się. Dziewica spojrzała na wszystkich nas, a potem obróciła się ku Jezusu jakby prosząc o coś, rozmawiając z Nim. Po tym, za zgodą Jezusową, rzuciła nad wszystkimi nami te piękne róże jako łaski niebieskie. Jezus ponownie przemówił do mnie:
Chcę dać wam wszystkie łaski, wielkie łaski. Nawet te łaski, które dla was są uważane za niemożliwe. Proszcie z wiarą, miłością i sercem, bo jestem tutaj wśród was. Ja i moja błogosławiona Matka błogosławimy was: we imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Do zobaczenia!
Tego samego wieczoru w domu Jezus powiedział do mojej matki:
Moje życzenia są dla jedności, pokoju i miłości. To jest dzisiejsza wiadomość. Dziękuję za to, że słuchacie nas. Błogosławimy was: we imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!