Pokój moim ukochanym dzieciom, pokój!
Moje dzieci, Ja, wasza Matka, nie mogę się nasycić wami, bo kocham was ogromnie sercem swoim Niepokalanym.
Chcę pomóc i pocieszyć was, ukochani dzieci, a także wypełnić wasze serca miłością Bożą i pragnieniem nieba.
Otwórzcie swe serca na moje wezwanie jako Matki. Martwię się o wasze wieczne zbawienie oraz zbawienie całego świata.
Nastaną ciężkie i bolesne czasy, a wielu będzie płakać za czasem spędzonym bez Boga. Wiele osób wezwie do pomocy i miłosierdzia Pana, ale On ich nie usłyszy, bo oni stali się głuchi na mój głos i łzy Matki.
Dzieci, nie twardniejcie serc, nie buntujcie się ani nie być głusze. Decydujcie się dla Boga, dla Jego królestwa miłości; w przeciwnym razie diabeł przygotowuje każdemu z was straszne miejsce w piekle. Nie chcecie iść do piekła. Nie bądźcie sojusznikami złego. Nie pozwalajcie się oszukać. Uciekajcie od wszystkiego, co nie pochodzi od Boga, ale od Szatana. Wiele osób jest ślepych i wplątanych w sekty oraz miejsca poświęcone Satanie.
Ponownie mówię wam: oddajcie się od wszelkiego zła. Wolnomularstwo nie pochodzi od Boga, ale od Szatana, a jest ono wprowadzone wewnątrz Kościoła, Domu Bożego, chcąc utrzymać tak wielu na drodze fałszywej i sakramentów. Kto umrze jako wolnomularz, nie pójdzie do nieba, lecz do piekielnego ognia. Modlcie się, modlcie się, bardzo modlcie się i proście o przebaczenie swoich grzechów. To czas na nawrócenie. Innego już nie będzie. Przyjmijcie moje macierzyńskie łaski z wiarą i miłością, a Pan ma nad was i wasze rodziny złosć.
Wracajcie do swoich domów z pokojem Bożym. Błogosławię wszystkich: w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!